Zwolenników obu rozwiązań jest pewnie tyle samo co przeciwników. Z
jednej strony brak martwych okresów, płatne L4, wolne w dni świąteczne oraz
praca 8-16. Po drugiej stronie mamy satysfakcję, coś własnego, ale też ryzyko,
czy „będzie na pokrycie kosztów”, czy zarobimy na przysłowiowy ZUS.
Co wybrać?
Jeżeli nie chcesz, aby ktoś dyktował Ci, co i jak coś zrobić, jeżeli
lubisz sam decydować, o której idziesz do pracy, to możesz być pewien, że praca
na etacie nie jest dla Ciebie.
Jednak własna firma, szczególnie na początku (tj. przez pierwsze 24 miesiące)
to nie lada wyzwanie nie tylko dla naszej kieszeni, ale również dla nerwów. W
takim razie dlaczego warto się na nią decydować i ryzykować swoje oszczędności?
Przewagą własnego biznesu przede wszystkim jest to, że jest on własny.
Dla niektórych na tym argumencie mogłaby się skończyć lista. Jednak są też tacy,
którzy cenią sobie możliwość rozwijania swoich pasji, tworzenia czegoś od
podstaw, zapewniania miejsc pracy innym ludziom.
Własna firma dobrze rozwijająca się i stale zwiększająca zyski może docelowo
stać się pasywnym dochodem, a Tobie pozostanie jedynie spełnianie swoich marzeń
oraz marzeń swoich bliskich.
Jak stworzyć firmę, w której będziesz realizować swoje pasje, oraz jak
czerpać zyski z pasywnego dochodu? – opowiem już niebawem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz